1 marca 2012

not perfect.

To nie jest idealny dzień. Kiedy myślisz, że jest świetnie okazuje się, że za chwilę spadasz na ziemię.
Twardy lot. Nie podoba mi się to, bo wtedy myślę, że nie dam rady. Nie lubię użalania się,
staram się czymś zająć, bo i tak nie jestem w stanie zmienić tego co było. Mogę tylko nauczyć się
nie popełniać tych samych błędów. Chyba wszystko jest po coś. Tak więc zapewne jutro odzyskam
chęć na zrobienie czegokolwiek.  Widzę na ulicach pustkę, choć ludzi multum..
Cieszę się, że wyjeżdżam na weekend. W końcu nagadam się z kuzynką, a jest co opowiadać.
Kawa i ciacho, pizza, drinki, cokolwiek.



Sun down, friday night, uptown city lights, I like!

A to mój nowy zakup <3.

XOXO

14 komentarzy:

  1. Super nabytek. Też muszę o takim pomyśleć

    OdpowiedzUsuń
  2. Tylko skąd tę siłę brać:) chyba ze słońca, ale z tym to też tak różnie. Świetna kurtka, kiedy ją zobaczę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieje że w przyszłym tygodniu, bo podobno ma być cieplej! ;)

      Usuń
    2. Właśnie nie :( słyszałam,że na wiosnę musimy jeszcze poczekać...

      Usuń
  3. świetna ta kurteczka:P
    zapraszam i obserwuję;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kurtka jest cudna!! hehehe mam taka turkusową :)
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kurteczka jest genialna !

    OdpowiedzUsuń
  6. bardzo dziękuję! każdy głos się liczy.. obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczna kurteczka:)
    Fajnie tu u Ciebie;) Oczywiście obserwuję;)
    buziak:*

    OdpowiedzUsuń
  8. śliczna kurtka i sowa,bardzo przyjemny klimacik u ciebie, będę lubiła tu zaglądać::)
    oczywiście, że upadki czemuś służą, gdyby ich nie było- nie nauczyłabyś się fruwać:) z doświadczenia wiem- a mam już swoje lata, hoho! że każda porażka czy upadek były dla mnie niesamowitymi lekcjami życia,z perspektywy czasu błogosławię je, bo wiele im zawdzięczam,pozdrówka :)

    OdpowiedzUsuń