14 kwietnia 2013

71.

Dziwna sytuacja. Bez wyjścia, nie widzę go. Rozstrajasz mi dzień, kiedy już myślę, że idę do przodu. Zbyt wiele wieloznacznych słów, zbyt mało czasu, są szczerości i niedopowiedzenia.Tym razem to musi być ostateczne. Jest ktoś kto może Ci doradzić, ale decyzję podejmujesz sama. Zakup kolejnych szpilek tu nie pomoże, krążenie w swoich myślach tym bardziej. Nothing scares me anymore.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz