28 maja 2013

w życiu piękne są tylko chwile.

Marzył jej się zupełnie inny dzień tygodnia, chociaż teraz zapowiada się dość fajny czas. Nie ma to jak spotkania z przyjaciółmi, to ważne. Dzisiejszy dzień obfitował we wzruszenia, bo coś się kończy, coś się zaczyna, a jeszcze co innego trwa. Wspomnienia związane z hitami lat młodszych i tym co lubią inni, jaka kiedyś była moda, co było ważne. Bailamos, Nie liczę godzin i lat, Livi'n la vida loca, Lubię mówić z Tobą, Taką wodą być, Let's get loud, Nobody wants to be lonely. Nie doceniamy tego co mamy dopóki się to nie zmieni. Bez niektórych ludzi nie wyobrażała sobie życia teraz, nigdy. Najgorsze jest to, że na niektóre rzeczy nie mamy wpływu i chociaż bardzo chcielibyśmy coś z tym zrobić, po prostu nie da rady. Nie chodzi tu o pieniądze, bo za nie, nie kupisz wszystkiego. Prawdziwa przyjaźń, miłość, rodzina, wspomnienia, zdrowie. Mogłabym wymieniać jeszcze trochę...i trochę. // I nie wiedziała kiedy to się stało, że znów ma tyle w sobie uczuć, których nie umiała pokazać, bo strach przed zaufaniem był silniejszy.


 I just wanna be close to You.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz