To nie jest idealny dzień. Kiedy myślisz, że jest świetnie okazuje się, że za chwilę spadasz na ziemię.
Twardy lot. Nie podoba mi się to, bo wtedy myślę, że nie dam rady. Nie lubię użalania się,
staram się czymś zająć, bo i tak nie jestem w stanie zmienić tego co było. Mogę tylko nauczyć się
nie popełniać tych samych błędów. Chyba wszystko jest po coś. Tak więc zapewne jutro odzyskam
chęć na zrobienie czegokolwiek. Widzę na ulicach pustkę, choć ludzi multum..
Cieszę się, że wyjeżdżam na weekend. W końcu nagadam się z kuzynką, a jest co opowiadać.
Kawa i ciacho, pizza, drinki, cokolwiek.
Sun down, friday night, uptown city lights, I like!
A to mój nowy zakup <3.
XOXO
Super nabytek. Też muszę o takim pomyśleć
OdpowiedzUsuńurocza sowa ;)
OdpowiedzUsuńale fajna kurtka!
OdpowiedzUsuńTylko skąd tę siłę brać:) chyba ze słońca, ale z tym to też tak różnie. Świetna kurtka, kiedy ją zobaczę?
OdpowiedzUsuńMam nadzieje że w przyszłym tygodniu, bo podobno ma być cieplej! ;)
UsuńWłaśnie nie :( słyszałam,że na wiosnę musimy jeszcze poczekać...
Usuńświetna kurtka ! :D
OdpowiedzUsuńświetna ta kurteczka:P
OdpowiedzUsuńzapraszam i obserwuję;)
Kurtka jest cudna!! hehehe mam taka turkusową :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Przepiękna kurteczka (:
OdpowiedzUsuńKurteczka jest genialna !
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję! każdy głos się liczy.. obserwuję :)
OdpowiedzUsuńŚliczna kurteczka:)
OdpowiedzUsuńFajnie tu u Ciebie;) Oczywiście obserwuję;)
buziak:*
śliczna kurtka i sowa,bardzo przyjemny klimacik u ciebie, będę lubiła tu zaglądać::)
OdpowiedzUsuńoczywiście, że upadki czemuś służą, gdyby ich nie było- nie nauczyłabyś się fruwać:) z doświadczenia wiem- a mam już swoje lata, hoho! że każda porażka czy upadek były dla mnie niesamowitymi lekcjami życia,z perspektywy czasu błogosławię je, bo wiele im zawdzięczam,pozdrówka :)