Od paru dni mam strasznie dużo rzeczy do zrobienia. A mimo to od wczoraj czas jakby stał w miejscu. Niech już będzie piątek, my i reszta się nie liczy. Całą moją uwagę skupia coś innego niż to co powinnam robić w tym momencie- czyli siedzieć i uczyć się do egzaminu. Zagłuszam swoje myśli muzyką. Decybele uderzają w głośnikach, emocje wybijają rytm, wszystko jest kilometry stąd. Deszczowy dzień z przebłyskami słońca tak adekwatnie odzwierciedla mój dzisiejszy nastrój. Każda kropla uderza coraz mocniej, wychodzi słońce, zachodzi, krople upadają, znikają, by znów zobaczyć cholerny zachód wieczorem..
Take me away
I wear my heart on my sleeve
Always let love take the lead
I may be a little naive, yeah.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz