29 lipca 2013
show me love.
Gorący dzień, a ja czuję jak w środku mnie też wzrasta temperatura, na myśl że w czwartek w końcu będę z nim. Od jakiegoś czasu żyję szybko i nie wiem kiedy nastał koniec lipca. Czuję się zmęczona, ale też zadowolona. Wakacyjny kalendarz wypełniony pracą, spotkaniami z przyjaciółmi i czasem z Nim. To ostatnie wymaga wielu poświęceń od nas, czasu by rozwijało się to w dobrą stronę i cierpliwości. Za każdym razem dociera do mnie więcej uczuć, jako choleryk uczę się cierpliwości i cieszę się chwilą, każdą kiedy jesteśmy razem. Więcej proszę. Kiedy jest obok, mam wszystko.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz