summer

Całe wakacje z moim słoneczkiem <3. Praca, odpoczynek i tak minął Nam już miesiąc.
A niedługo wyjazd nad morze. Can't wait!

<3<3<3

waiting, waiting.

Zbudowałam siebie od nowa znów, wyrzuciłam z głowy to co złe.

holidays so beautiful...

Tylko On, znajomi i praca, wakacje czas zacząć <3. 

Cudownie spędzam ostatni czas...może wkrótce mała zmiana miasta, okaże się na dniach ;). 

I

hot, hot summer.

Thinking, drinking, leżing, plażing, no i koniec weekendu!

Chcę już następny.

Spełnienie moich oczekiwań.

Gorące lato.

Zabawę.

Cię.

In front of us and behind us worst and good moments, but everything is really good.

Wdycham świt do płuc
Myśli pędzą
Chciałbym stłumić ten zgiełk
Tam gdzie jesteś TY. <3

next best weekend.

All I have, all I want, all I need. <3

Adrenalina w moich żyłach ciągle wzrasta...

last month

Tyle się przez miesiąc działo.
Wyjazdowy weekend majowy, spotkania, imprezy, zmiana pracy, uczelnia, rocznica, dom,
po nowemu po staremu. Trochę szalony miesiąc, a ja już oczekuję wakacji, letniego czasu.
chociaż nie do końca beztroskiego. Niedługo koniec nauki i 3 miesięczny odpoczynek od niej.
Praca, praca, praca i odpoczynek, plany wakacyjne zarysowane jako tako, co wyjdzie to się okaże ;).

Kocham, kocham, kocham...

best ever bday

Tak właśnie! Taki miał być weekend, szalony, zabawny, pełen odpoczynku, uśmiechu, miłości, magiczny.

Nic lepszego nie mogłabym dostać.I kiedy budzisz się w swoje urodziny a on jest obok- "dzień dobry, kto tu ma dzisiaj urodziny? Taaak, moja dziewczyna...wszystkiego najlepszego <3". 

Pijany piątek, odpoczynkowa sobota, niedziela wyjątkowa imprezowa... ;)

Dziś spotkanie i praca ! Ale od środy znów odpoczywamy. Can't wait!!!!

<3 <3 <3

Your love is bright as ever 
Even in these shadows 
Baby kiss me 
Before they turn the lights out 

Your heart is glowing
And I'm crashing into you
Baby kiss me
Before they turn the lights out
Before they turn the lights out
Baby love me lights out..

need.want.want.need.love.

Kiedy tęsknię, zamykam powieki i jesteś...

No words..

wszystkiego na raz.

Kiedy minęła połowa kwietnia? Niedługo moje kolejne urodziny, a od zeszłych zmieniło się wiele, sporo wydarzyło, były uśmiechy, łzy, dobre momenty, chwile złości, pamiętne wydarzenia, nowe znajomości, nowe zajęcia, zadania, wyjazdy, powroty... Nie zwalniam obrotów nadal! Dziękuję. Mam zdrowie, przyjaciół, mojego mężczyznę, nową pracę, połowę czwartego semestru na uczelni za sobą ;).Plany weekendowo majowe z moim <3. Marzy mi się tylko zmiana jednej rzeczy, jednej jedynej i narazie odległej w czasie..

I LOVE YOU.


Do góry szkło, wypij za to co chcesz, to jest ta noc, Nasze miejsce i czas..

Want friday! NOW.

Be fit. Totally! A nawet jak mi się nie chcę, to oglądam zdjęcia ładnych brzuchów i już stwierdzam,
że jestem blisko tego jak ma to według mnie wyglądać ;) ! Efekty na ramionach, nogach i pupie są,
więc praca, praca, praca !!! <3

Dziwny dziś dzień, humorzasty jak pogoda za oknem.

Don't ask me why I smiling all day.

Jeden dzień może być szczęśliwy bez powtórek <3.

A teraz nie zapeszając czekam z niecierpliwością na poniedziałek! OMG !!!!!
A co bardziej?
Nie mogę doczekać się piątku, kiedy mój R, będzie obok <3.

taki kwiecień.

Nic nie trwa wiecznie, niebezpiecznie
Jest wierzyć w to, że coś trwa wiecznie.

Love..

I'm still fall in love. Yesterday, today, tommorow..
Love with you. Every single day.
Even when you far away from me,
You are in another place.
Even I can't stand this things.
Even my tears make any river.
When I'm sad, happy...
But one word, one smile, one touch can change that.
And it is you.

I can't wait the end of this week! <3

And You know what it should be..

I każde idzie swoją drogą, próbując jakoś połączyć ścieżkę Naszą w jedną. 

Nie da się kochać za dwoje../

Still waiting.

Każdy z nas znowu ma inny plan,
daj mi powód a ja będę tam.

fire inside.

Wyładowałam całą złość, oczekuję aż nadejdzie taki piękny dzień, kiedy doczekam się..

Na chwile zostawmy w tyle rozczarowań gniew
Dziś to co mamy na pewno to siebie.

Zakochuję się w Tobie od nowa..

you.

To nie był dobry dzień.
Film.
Dobranoc.

I give my all.

Sometimes I can't stand this anymore.

And you can see my heart beating
You can see it through my chest..

Love, love, love You.

Your my river..

I tak samo jak się czasem złoszczę, tak samo mocno kocham.
Baby I want you.../Kocham gorące weekendy.
W piątek wesele, oby zabawa się udała.

Są rzeczy, których nie sposób zrozumieć, są tacy ludzie..

Hello march!

Za oknem prawie California, wiosenny marcowy weekend! Oby taka pogoda zagościła na zawsze.
Zajęcia, imprezy, praca, zajęcia, imprezy, praca...
W przyszły weekend wesele, coś ich dużo ostatnimi czasy, wybawimy się znów!
Mamy pomysł na weekendowe SPA z kuzyneczką, ale zobaczymy co z tego wyjdzie.



You're the one I love
You're the one I need
You're the only one I see
Come on baby it's you.

yesterday, today, tomorrow..

Doceniam coraz to nowsze rzeczy, chcę więcej, więcej uśmiechu, zadowolenia z drobnych spraw.

Jest praca, uczelnia, spotkania, jest On, chociaż nie zawsze idealnie, a nie jestem cierpliwa, bywam wkurzona, to pamiętam, że droga do celu jest zawsze w budowie...

Cieszę się Naszymi dniami, które przemijają ulotnie, ale są Nasze, wyjątkowe, każda z tych chwil.

Bo chociaż czasem boli, że daleko, to Jest, jest mój...

Sukienka na marcowe wesele zakupiona, wiosenny róż wpadł mi w oko.

Tak więc ostatnio moje weekendy znów wprawione są w imprezowy klimat, poprzedni jak i przyszły także.

Czwarty tydzień ćwiczeń następuje! Po woli zauważam rezultaty..

valentine, monday, week..waiting for a weekend.

Unoszę się ponad, przez moment nie wiem gdzie jestem..

Słodko, czule, gorąco, leniwie, romantycznie, radośnie...
A widoki ze Sky Tower, amazing. 

Walentynkowy weekend udany w dwustu procentach <3.

Żyję dla takich chwil kiedy bierzesz haust powietrza i krzyczysz, chwilo proszę bądź wieczna.

Poniedziałek nie taki zły, skalpel z Ewką, tydzień 3..

Impossible is nothing..

lot of love.

Piękne słowa mówią wszystko, lecz nie zmienią nic.

Valentines Day is comming. I want friday, I want You my darling !
Moja coraz większa motywacja, odliczanie do wakacji, by być super fit! ;)
Ćwiczenia, pozytywne zmęczenie i kolejny dzień do przodu.
Po trzech tygodniach wolnego czuję się jakby tego wolnego nie było.
Była praca, spotkania, imprezy, home sweet home.. ;)
Od przyszłego tygodnia nowy semestr. Witam wiosnę, gdy patrze za okno.

Tylko bądź...

nothing

 Home, sweet home już w piątek. Nie mogę się doczekać, oczywiście nie wizyty u lekarza..a mam nadzieję, że uda mi się spotkać ze wszystkimi z którymi planowałam się spotkać <3.
Nie widzę mojego faceta zaledwie trzeci dzień a już za Nim tęsknię..tyle czasu jeszcze.
Nie ma 20.00 a dziś zasypiam, leżąc z laptopem, herbatką i tabletkami w łóżku.
Zimo odejdź.

Im dłużej wbijam wzrok w aksamitną noc,
tym lepiej widzę, jak nam sprzyja mrok..

Tyle.. ;*

sad day.

Magia gdzieś znika, nie wiem co jest.
Pełno złudzeń.
Chcę by było normalnie.
Nieposkładane myśli.
Mocne uczucia.

let's do it.

Określona motywacja znów karze robić mi coś nowego, a więc kolejny start, od początku roku zmagam się z tyloma sprawami, a więc dbanie o siebie od "wewnątrz" to realizujący się plan.

Jeśli wprowadzać coś lepszego, to skorzystać na tym jak tylko się da. ;)

Nie zmiennie..